Dzisiejszym postem chciałabym rozpocząć cykl artykułów o faktach i mitach związanych ze światłem. Na przełomie ostatnich lat pojawiło się bardzo wiele teorii związanych m. in. ze światłem ultrafioletowym, jednak większość z nich to zwykłe sensacje, przekazywane z ust do ust przez osoby nie posiadające wystarczająco obszernej wiedzy o tym zagadnieniu.
Najbardziej powszechnym mitem, utrwalanym przez naukowców i lekarzy na całym świecie, jest teoria o tym, że światło UV jest szkodliwe dla człowieka. Obecnie praktycznie wszyscy badacze jako cel swoich badań stawiają sobie sukces komercyjny, a nie prawdę. Dlatego właśnie obierają sobie tematykę poszukiwań obiecującą duże zyski, nie mającą jednak nic wspólnego z dobrem zwykłych ludzi. Tak właśnie wygląda sytuacja z badaniami nad szkodliwością światła ultrafioletowego.
Eksperymenty, które dowieść miały zgubnego wpływu światła UV, polegały na znieczulaniu zwierząt, unieruchamianiu ich powiek i naświetlaniu oczu silną wiązką światła ultrafioletowego, co w efekcie prowadziło do uszkodzeń siatkówki. Na bazie wyników tych badań sformułowano teorię, jakoby światło słoneczne było szkodliwe dla oczu. Rozpowszechnienie tej tezy wywołało epidemię czarnych okularów i przyciemnianych szyb, chroniących przed rzekomo destrukcyjnym wpływem światła.
Podobnie ma się sytuacja w przypadku promieni UV i ich oddziaływania na ludzką skórę. Powszechnie utrzymuje się teoria mówiąca o szkodliwości takiego promieniowania oraz licznych schorzeniach, które ono wywołuje. Lekarze i naukowcy twierdzą, że powinniśmy używać kremów z filtrem za każdym razem, gdy światło słoneczne jest na tyle silne, iż dostrzegamy swój cień. Jest to absurd, ponieważ słońce i jego promienie są niezbędne organizmowi ludzkiemu do prawidłowego funkcjonowania. Nadmierne unikanie światła powodować może szereg chorób, zarówno fizycznych, jak i psychicznych.
Jest to jeden z najpopularniejszych mitów na temat słońca, a jednocześnie wstęp do mojego cyklu. W kolejnych wpisach poruszę inne błędne założenia, a także postaram się podeprzeć je naukowymi dowodami. Większość z nich zaczerpnięta zostanie z publikacji pt. "Lecznicze własności pełnospektralnego światła" autorstwa Josepha G. Hattersley'a oraz innych naukowych źródeł. Zapraszam do lektury.
0 komentarze:
Prześlij komentarz