piątek, 10 stycznia 2014

Wielkimi krokami zbliża się do nas wiosna, a wraz z nią burze. Nie od dziś wiadomo, że pogoda wpływa na nasze samopoczucie, a nawet bóle. Burze same w sobie nie są groźne, jeżeli stosuje się odpowiednie środki ochrony siebie i swojego dobytku. Jednak dla migreny są sprzymierzeńcem numer jeden.
Któż z nas nie doświadczył wręcz szatańskiego bólu głowy? Każdy zapewne dobrze pamięta te zawroty głowy, nieznośne nudności oraz problemy z widzeniem... Migrena może trwać od 4 do 72 godzin, a za te niedogodności odpowiadają pioruny i towarzyszące im błyskawice.


Jak wiadomo, są to bardzo silne wyładowania elektrostatyczne powstające w atmosferze. Wraz z nimi powstaje grom dźwiękowy. Wyładowanie atmosferyczne ma bardzo dużo dB, lecz to nie jedyny parametr charakteryzujący zjawisko gromu. Do tego dochodzi ogromne natężenie prądu i woltaż, co wpływa na powstanie mocy oscylującej w granicach 1000 do 2000 kW! Jest ona niesamowita biorąc pod uwagę czas, w jakim owo zjawisko powstaje. Podczas uderzenia pioruna wyzwalana jest energia, która rozprasza się częściowo w powietrzu, tym samym ogrzewając jego składniki. Dochodzi wtedy do tzw. jonizacji powietrza. 
Badania na ten temat wpływu skutków piorunów i błyskawic przeprowadziło dwóch badaczy z University of Cincinnati: Geoffrey Martin i prof. Vincent Martin. Badania objęły 100 osób, które skarżyły się na nieustanne bóle głowy, a zamieszkiwały rejony Ohio i Missouri. Średni wiek osób badanych to 44 lata, jednak większość z nich stanowiły kobiety (91%). Badani przeprowadzali zapiski dotyczące migren przez 3 – 6 miesięcy.
Owe badania ujawniły, że jeżeli w momencie uderzenia błyskawicy osoba badana była w odległości do 40 km to aż o 31% zwiększało się ryzyko wystąpienia bólów migrenowych. Prof. Vincent Martin twierdzi, że „Mechanizmy, dzięki którym to się dzieje, są nieznane, ale mamy pewne przypuszczenia. Jest wiele sposobów, w jakich grom może wywołać ból. Na przykład przez fale elektromagnetyczne emitowane przez błyskawicę. Co więcej, wyładowanie powoduje pojawienie się ozonu i może sprzyjać uwalnianiu pyłków oraz innych czynników drażniących.”.
Są jednak miejsca, od których należy trzymać się z daleka, nie chcąc mieć do czynienia z nieustępliwym bólem, tj. zbiorniki wodne. Przy skupiskach wody jest większe prawdopodobieństwo, że głowa zacznie boleć. Jest to jeden z wielu sposobów uniknięcia migreny.



0 komentarze:

Prześlij komentarz